Wreszcie chyba wiosna, ale my w tym klimacie jesteśmy już od tygodnia, dzięki poruszającemu koncertowi Joanna Słowińska na rzecz Zupy. Na zewnątrz był jeszcze wtedy mróz, a na scenie w Strefa wszystko mówiło już o zbliżających się świętach. Zamiast wielkanocnego żurku – nasza ogórkowa.
Już nawet pisanki malowaliśmy pod czujnym, mistrzowskim okiem Adama z ŻyWa Pracownia. Zupowy sklepik ogarniały dzieciaki. Jankadi sprzedał swój obrazek z ogromnym, czerwonym sercem za całe 20 złotych!
DZIĘKUJEMY