Po dwóch latach pandemicznej przerwy wznowiliśmy regularne spotkania z osobami doświadczającymi bezdomności na krakowskich Plantach. Na Plantach, czyli tam, gdzie wszystko się zaczęło. Tam, gdzie poznawaliśmy pierwsze osoby w kryzysie, które potem nam zaufały i z którymi budowaliśmy i budujemy relacje.
Pierwsze spotkanie odbyło się 8 maja, drugie 12 czerwca. W te niedzielne wieczory Skwer Andrzeja Wajdy na powrót stał się miejscem gwarnych rozmów i wspólnego posiłku, przestrzenią uważności i dzielenia się. Czuć było, że przez te ponad dwa lata nie zmieniło się nic między nami – domnymi i bezdomnymi. Że pomimo braku regularnych spotkań, wszystko nagle było jak dawniej. Że nasze relacje są równie dobre i bliskie jak były wcześniej, mimo że z niektórymi osobami nie widzieliśmy się bardzo, bardzo długo.
Wraz z Wolontariuszami ugotowaliśmy dwa termosy pożywnej zupy, zrobiliśmy 80 kanapek, zaparzyliśmy kawę i herbatę. Stęskniliśmy się za atmosferą panującą na Kółku i za dawno niewidzianymi znajomymi. Oba spotkania, majowe i czerwcowe, uznajemy za bardzo udane (wszystko zostało zjedzone 😊) i nie możemy doczekać się następnego, już w pełni lata. Nie ustajemy jednak w czwartkowych wyjazdach do miejsc niemieszkalnych. Działamy więc teraz w podwójnym rytmie: cotygodniowych wizyt w pustostanach i comiesięcznych spotkań na Plantach.
Planty tej wiosny odżyły i mamy nadzieję, że „nasze” kółko będzie coraz bardziej tętnić życiem i radością!
A wszystkich chętnych do dołączenia w przygotowania zupy, kanapek albo na spotkanie na Plantach zapraszamy serdecznie w każdą drugą niedzielę miesiąca. Więcej informacji znajdziecie TUTAJ.