Sami układamy przepisy i kupujemy składniki, ale przyjaciele Zupy o nas nie zapominają. Dzięki nim możemy być spokojni, że niczego w kotle nie zabraknie.
Swoje serce otworzyła przed nami m.in. wspaniała restauratorka Małgosia Morawiec. Dzięki Zabłocie 13 i Restauracja Aquarius, podczas dużych mrozów, mieliśmy do dyspozycji dużo kaszy, ziemniaków, pysznego bigosu, a przede wszystkim mięsa – najbardziej kosztownego składnika naszych zup.